Ehh... moje życie too jedna wielka porażka -,- nic mi się nie chce, nic się nie udaje ;/ No ale cóż, zawsze może być gorzej :P Dziś byłam na I Komunii bratanicy ;) Nogi odpadają mi od szpilek. Ogolnie było ok ;)
Eh. Po co tak własciwie są uczucia? Kto je wymyślił i tak na prawde w jakim celu? Czyżby po to, aby kompletnie skomplikowac i utrudnić komuś życie? Tak właśnie myślałam... Wystarczy kilka głupich piosenek związanych z pewną osobą i po prostu dostaje się pierdolca... Jak dużego ,,kopa" potrzebuję żeby zapomnieć o tym co było i skupić się na tym co jest?