Ha ha ha ha... End? Me?
Lifebinder.
You think life is yours to take away?
Life is weak...
Mortal...
Fleeting...
Fragile...
DEATH is final...
DEATH is eternal...
DEATH is my realm...
Look upon ME, and you see death incarnate. The unmaker& of worlds.
Ale mnie jara ten tekst no ja nie moge :d
Tak samo jak mnie jara teledysk "The Fray - Heartless" , oglądam go i oglądam i mam cheć zerwać półki, przewrócić szafy, zerwać tapete i rysować po scianie, no ale w tym momencie urywa się myśl, bo przychodzi druga...
Ale co mam rysować?
A może narysuje jakąś abstrakcje? coś co wygląda na nic, ale oddziałuje mocno na psychike i wyobraźnie.
hmmm niewiem, niewiem...
Ostatnim moim rysunkiem była Marta, jak wyjechała do Niemiec... Może moja wena wraca tylko gdy jest mi źle, i samotnie?
hmmm niewiem, niewiem...
Może to jest jakiś mój sposób na wylewanie swoich uczuć, swoich trosk, zmartwień
hmmm niewiem, niewiem...
A co wiem? wiem że potrzebuje tego bo dzieki temu moge odplynac w swiat ktory sam tworze, jestem jego panem i stanie sie w nim co tylko ja zechce.
No właśnie no!
To teraz dobranoc wszystkim :d
KCM;*;*;*