photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 WRZEŚNIA 2011

ojojoj. Dawno mnie tu nie było... wiedziałam, że troche ale nie aż tyle. To takie szybkie streszczenie tego czasu..

 

 

3 tygodnie na działce z przyjaciółką w sierpniu. Chudą przyjaciółką. Pierwszy tydzień byłyśmy same- schudłam tyle, że chyba nigdy tyle nie ważyłam. Ale dokładnej wagi nie znam. Na moje oko ważyłam z 50 kg? więc naprawdę malutko jak na mnie :P później dojechali rodzice moi i zaczęło się. ale..! U mnie po kilku dniach się skończyło obżarstwo. Chudzinka, tak ją będę u Was nazywać bo troszke o niej będzie, jadła 10x dziennie i 10x więcej niż ja- i fakt przytyła ale nie zwracam na to uwagi bo i tak jest chuda i zawsze chudsza ode mnie będzie :P ;/ na działce troszkę się działo... te 3 tygodnie ogólnie sporo w moim życiu zmieniły...

po pierwsze- nie jestem z moim chłopakiem. po prawie 2 latach zerwaliśmy. Dobra, dobra- ja zerwałam. To ja jestem ta zła. eeeh. ale po co ciągnąć związek w którym tylko jedna osoba kocha? Sama to zrobiłam bo on nie rozumiał, że ten związek już sensu nie ma, a najlepsze jest to, że wciąż wierzy w zmianę. Że któregoś dnia napiszę do niego i powiem " kocham Cię , przepraszam, wróćmy do siebie! " tymczasem ja jestem zdania, że im dłużej z nim nie jestem tym bardziej wiem, że zrobiłam dobrze. Swoją drogą... Decyzję otóż tą pomógł mi podjąć pewien chłopak o którym już Wam pisałam. Tak- ten 3 lata młodszy. Trochę między nami się wydarzyło ogólnie :) do dzisiaj w to nie wierzę. I jestem z Nim. Co prawda niedługo, bo nawet nie tydzień chyba :P gdyby nie odległość. fuck it. znowu wjebałam się w związek na odległość... ;c

po drugie- poprawka z matematyki zdana, dzisiaj idę do Liceum, żeby ogarnąć temat matury którą w tym roku wypada napisać. Ciężko może być bo uczę się już w szkole policealnej o profilu medycznym nieco :) i już wiem, że jak przyjdą sesje i kolokwia to się zesram chyba...;/

od dzisiaj znowu ogarniam swój brzuch... bo rzygam jak patrzę na niego.

 

 idę do Was bo zzera mnie ciekawość co tam u Was !

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika porannaczarnakawa.