photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 WRZEŚNIA 2011

z jezioraaa

 

Pomysł na&ból kolan każdego dnia ;) tym razem nie tarnice, Rawki małe, wielkie i olbrzymie, ale jeziorka duszatyńskie. Jak sama nazwa wskazuje są w duszatynie, czyli wiosce z kilkoma mieszkańcami ;) i barem z pierogami! Do duszatyna droga wiedzie przez rzeczkę, co skłania mnie do zastanowienia się, co robią mieszkańcy (ta nieliczna grupka), kiedy poziom wody nie pozwala na przekroczenie rzeczki samochodem&ale mój  freelander cinquecento oczywiście niezawodnie dał radę i jestem z niego dumna po raz kolejny :) bo na przykład takie pasaciki (pożal się boże, co za krówki), co to niby ę ą, tamtędy by nie przejechały, bo podwozie zbyt niskie ;p a na same jeziorka jeszcze droga z postoju prawie dwie godziny i turystów nastawionych na góra dziesięć minut drogi może to zniechęcić, ale nie nas! Olo, vel. Alex, oraz ja, nie bojamy się żadnych przeciwności! I zdecydowanie trud włożony w drogę się opłaca, ponieważ w istocie widoki zacne (kilka innych prezentacji już wkrótce oczywiście na www.photoloasia.republika.pl) polecam ja, Lasia

 

- na maturze miała pani piątkę z polskiego, dlaczego więc nie poszła pani na filologię?

- A po co?...

/rozmowa M. Mołek z panią moją ulubioną pisarką J. Chmielewską  niech ten fragment stanowi puentę i podsumowanie mojego, i nie tylko mojego, ostatniego już, piątego roku filologii polskiej/

 

P.S. jak może się nazywać podsumowanie czegoś, co jeszcze się nie zaczęło?...

 

 

Komentarze

siurekikupa byłam kiedyś przy takim jeziorze w tamtych okolicach, ale to było dawno temu :]
01/10/2011 16:43:33
~lasia a no byłam ci ja na wielkiej rawce i prawie nawet na krzemieniec zaszłam ;)
23/09/2011 22:13:18
szczurr ciężka trasa?
25/09/2011 23:41:05
~lasia owszem na rawki jest dosyć ciężko, ale później ładnie się szczytami idzie :)
26/09/2011 19:34:19

~kasiulka71688 Teraz przydałoby się zabrać tam resztę kołków;P Bo ładnie, ładnie ;]
23/09/2011 22:34:41
~szczur Laś, na Wielkiej Rawce byłaś?;> podsumowanie czegoś, co jeszcze się nie zaczęło, może się nazywać 'podsumowanie na zaś', ale ja bym bardziej powiedziała, że to może być motto piątego roku, a może nawet całych studiów :D
23/09/2011 22:06:11