odkąd mam stronkę, przypominam: http://photolasia.republika.pl rzadko wrzucam coś na bloga, ale stwierdziłam, że całkowite zaniedbanie nie uchodzi, więc: ta dam ;p wyprawa na Tarnicę okazała się przyjemniejsza, niż przypuszczałam, wcale nie jest taka straszna, jak co niektórzy ją malują. Widoki, jak zawsze w bieszczadach, piękne, powietrze czyste a towarzystwo wyborne ;) tylko jakieś dziwne latające mrówki się wylęgły i spokojnie odsapnąć nie dają... zakwasów nie ma, no chyba, że w jednym miejscu... ;) szukałam zdjęcia jak najbardziej majestatycznego i wydaje mi się, że z całej serii to się nadaje najbardziej - nie licząc mnie siedzącej na barierkach ;p
w tym oto miejscu chciałam dodać cytat o roli i miejscu mężczyzny, zaczerpnięty z Joanny Chmielewskiej, ale stwierdziłam, że nie będę publicznie rzucać takimi feministycznymi fanaberiami, aczkolwiek w dużej części zgadzam się z treścią złotej myśli ;)