Nie wierzę, że ten "długi" weekend tak szybko zleciał, jutro znowu poniedziałek, dobrze, że mam na 10, czasami lepiej jakieś lekcje nadrobić a później mieć taki przywilej późniejszego wstawania :>. Zaraz z misiem na Głogów, do apteki, połazić po sklepach, a nauka może poczekać o ile w ogóle się dziś za nią zabiorę, bo zapału jak widać brak :>a tu niebawem zacznę kolejny ciężki tydzień-nie za fajnie. Ale koniec z narzekaniem lecę się ogarnąć :)
i tak pragnę Ciebie tylko i wyłącznie, bez dwóch zdań! <3