jak zwykle musiała przyjść ta beznadziejna niedziela....
inaczej sobie wszystko wyobrażałam. jak by nie było zawsze znajdzie się ktoś, kto Ci powie : można było lepiej. właśnie przez nich to co nam sprawiało radość staje się powodem problemów. potrzebujemy kogoś, kto po prostu będzie obok cokolwiek by się nie działo i zawsze będzie wierzył, że ramy dadę. na szczęście są jeszcze tacy ludzie na tym dziwnym świecie.
wszystko zależy od punktu widzenia, od tego jak chcemy coś widzieć.
czas zająć się wreszcie czymś pożytecznym jak na niedzielę, tę beznadziejną niedzielę, przystało
'ze mną można tylko pójść na wrzosowisko i zapomnieć wszystko'
i tego właśnie chcę!