Zdjęcie z Samsim ze studniówki, tak wiem, że rychło w czas. Ale stwierdziłam, że przydałoby się coś tu może napisać. Dodatkowo ostatnio dostałam sporą dawkę zdjęć, ale padło na to, lubię to zdjęcie jakoś ;)
Jutro piątek (dopiero co był poniedziałek ;o), przecież dopiero co zaczął się marzec, a tu zaraz kwiecień, w zasadzie to jakby przed chwilą była studniówka, w zasadzie to..... już koniec liceum? ;O kiedy to minęło? Cały czas wydaje mi się, że po wakacjach, taaaak tych najdłuższych w życiu :D wrócimy w tym samym gronie do klasy. No to się trochę zdziwię.
Za chwilę kwiecień, a co za tym idzie koniec roku szkolnego. I co może wakacji byśmy chcieli? Na to trzeba będzie poczekać momencik, w moim przypadku do 24 maja. Za dwa miesiące o tej godzinie prawdopodobnie będę gdzieś świętować definitywny koniec myślenia o maturze. Pytanie tylko, czy będzie to uroczystość pełna łez szczęścia czy smutku ;p Miejmy nadzieję, że będzie dobrze i raz na zawsze zerwę z moim chłopakiem Jankiem Maturą. Taaaak tak od pewnego czasu spotykam się z takowym ale w maju planujemy rozstanie. Niestety sądzę, że powinnam mu poświęcać więcej czasu, bo inaczej rozstaniemy się w gniewie ojj ;/ ale no kuuuuurcze idzie sobota, a jeszcze 'nikoleon' wspomniała coś o składeczce hmmm? ;D
pozdrawiam, 2pac