Dzięń uważam za w sumie bardzo dobry, na zdjeciu jestem z moim najukochańszym Joneczkiem, z którym sobie zrobiłyśmy zdjecie na wredne bitche, generalnie powinnam sie uczyc a zamiast tego wpierdalam tort imieninowy i pizze jako obiad, oj kasiaaaa tyle bedzie cwiczen ze hoho! Ogólnie to moj Misiek właśnie siedzi na teoriach i tęsknie za Nim, a bedzie dopiero po 20 w domu i w ogole jest mi smutno, ide jeść. kocham moja szkole, klase, przyjaciół, kocham Jego...