zimne poranne powietrze wchodzi do płuc mieszając sie z dymem tytoniowym z ukochanego pierwszego porannego papierosa, plastikowy kubeczek kawy w drugiej ręcę, klucząc miedzy karetkami poszukuje zmieninika, nie to dopiero 6.12 jeszcze 45 minut, po kolejnej cieżkiej nocy człowiek już sie gubi, tylko spokój może nas uratować ,,Poranna witaj zmiano To życie twe'' !!!!