8#

HISTORIA:

A więc chcę poprostu wiedzieć co zrobić.

I nie mam się komu wygadać więc napiszę do Ciebie.

Chodzę już ze swoim chłopakiem 1 msc.Byłam z nim jeszcze wcześniej (2 msc) ale zerwałam z byle powodu.Było to tak.Spotykamy się zawsze wszyscy w jednym miejscu.Nigdy się z nim nie witam.Ponieważ ani ja ani on nie ma odwagi.Kocham go Nad życie on mnie także.chodź zrobił pare głupot i tak mu wybaczyłam.Ale chodzi tu o to ,że nie mam odwagi do niego podejść i go przytulić na powitanie lub pożegnanie.Nie wiem co robić.Proszę pomóż mi.Wiem to głupia sprawa ale naprawdę nie wiem ;c

RADA NA DZIŚ:

Każdy przed tą jedyną, pierwszą, prawdziwą miłością wstydzi się takich gestów. Więc powtarzam - TO JEST NORMALNE. 

Czas najwyższy przełamać lody, bo wiesz takie zachowanie może mieć swój kres, ale niekoniecznie może być on wieczny. Będzie z początku trudno, ale później Tobie i Jemu się to spodoba, i będzie już dobrze. Będziesz czuła się doskonale w Jego ramionach, i będziesz chciała do nich częściej wracać. A Twój chłopak powinien sam robić pierwszy rok np. przytulenia, czy niewinnego buziaka. Może Ty czekasz na Jego gest, a on czeka na Twój? Gdy się z Nim spotkasz i będzie miło, sympatycznie pomyśl, czy nie chciałabyś się do niego przytulić? Pewnie tak. Więc po prostu to zrób. Przytul go, wtulając się w Jego ramiona, nie musisz na początku patrzeć w Jego oczy. Połóż głowę na ramieniu, możesz ją spuścić, by wiedział, że trochę się krępujesz. Zatem jeśli darzy Cię takim samym uczuciem jak Ty jego -zrobi to samo. Początki takich niewinnych gestów są może trudne, nieśmiałe; ale wszystko do ogarnięcia. To Twój Chłopak, więc nie masz się czego wstydzić ;) 

dziękuję Wam ;*

Piszcie na maila, czy w prywatnych wiadomościach. Na pewno pomogę. O wszystkim. 

*przemyślenia

*plany swoje 

*ambicje

*problemy

*historie różnego rodzaju

Lubię słuchać o takich rzeczach. Co wywołuje u ludzi uśmiech na twarzy. Bądź jak doszedł do swojego zamierzonego celu! ;)

Piszcie na : [email protected]

i

pytajcie na www.formspring.me/mystify666