trzysta sześćdziesiąt cztery, zawsze kojaży mi się z optymizmem. tylko nie wiem dlaczego? :D
nasz klimat jest świetny.
ta pogoda
WIOSNA
żółte łąki (przynajmniej u mnie ^^)
wakacyjny zapach mizeri z zielonego ogórka
chęć do wszystkiego
i więcej życia we wszystkich ! =]
tylko pomóżcie mi modlić się żeby taka pogoda była w czasie matur,
bo jeśli nie to i Rysy i Orla Perć odpłyną, pomijając rower i cokolwiek innego...
aa i potrzebne będą fotogeniczne chmury. ^^
będzie makro?