Osiem dni temu przyjechała do mnie Honcia, przez ten czas zdążyło się mierę dużo pozmieniać. Dużo pozwiedzałyśmy jak i chyba byłyśmy już w każdej galerii handlowej hahahaha. Już za kilka dni będę w Białogardzie, jejku nie mogę się doczekać spotkania ze wszystkimi. Pomimo, że moja wizyta nie będzie zbytnio długa to i tak niewyobrazalnie się cieszę, chociaż przez chwilę będę mogła wszystkich znowu zobaczyć po wyczekiwanym miesiącu. Zostaje mi tylko czekać, chociaż mam nadzieje, że te kilka ostatnich dni w Warszawie spędzimy tak, jak zaplanowałyśmy. Dzisiejszy dzień całkiem leniwy bo wstałyśmy dopiero o 17, chociaż nam to nie na rękę, bo dzisiajeszej nocy nie będziemy mogły spać a przydałoby się wyspać i zebrać siły jak i spędzić normalny dzień w stolicy. Na dzisiaj to tyle,do zobaczenia.
"Zawsze kiedy Cię widziałam nie mogłam uwierzyć szczęściu (...) uzależniłam się od Ciebie błyskawicznie"