POCZUJMY TO RAZEM 

dzień dobry

czy może dobranoc?

Ogólnie to duzo działo się w moim życiu ostatnio,pełno kłótni,duzo płaczu,krwi,wszystkiego. Ale od jakiegoś czasu pojawił się uśmiech,pojawiłeś się TY. Tak o Tobie pisze. Dziękuję.Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa od Ciebie w stosunku do mojej osoby,dziękuję że mnie kochasz. Ciągle myslisz,że ja Ciebie nie. Coś w tym jest. Aczkolwiek z dnia na dzień uświadamiam sobie,jak bardzo jesteś dla mnie ważny,jak mocno sie do Ciebie przywiązałam przez kilka głupich dni. Tyle zmieniłeś w moim życiu. Tyle razy mnie zmuszałeś do myślenia,do rozkmin. Wprowadziłeś w moje życie UŚMIECH. Coś co było dla mnie kompletnie obce,inne,nieznane? Tak. Dziękuje Ci za to,dziękuję Ci za to,że darzysz mnie zaufaniem. Po prostu dziękuję.

Przepraszam,nie jestem idealna. Beznadziejna? Wiem. Jestem sobą,sztuką to jest w tych czasach. Jestem głupią,arogancką i chamską gówniarą bez uczuć. Jestem,cóż. Jestem sobą,nie mam zamiaru się zmieniać. Ale jednak... zmieniłam się dla Ciebie,nie wiesz tego,jeszcze 2 tygodnie temu byłam oschła,zero energii. Przyszedleś Ty i obrócileś mój świat o 180 stopni. Dziwne,bo mieszkamy od siebie w ch.. daleko. 700 ;)) Kocham liczby <3

 I tak wiem,że te moje wypociny to gówno,w końcu mam dopiero 15 lat :)

Tak bardzo chcę Ciebie,chcę nas.

50 dni,czujesz?

Dobranoc kochanie

kocham Cię

bardzo mocno szczerze

to chyba tyle