no elo

cześć,dawno mnie tutaj nie było. No więc u mnie wiele się wydarzyło przez ostatni czas,ale uzanałam,że trzeba patrzeć na świat pozytywnie,bo pesymistyczne nastawienie prowadzi mnie w dół. Ogólnie popsuł mi się kontakt z najbliższa osobą mojemu sercu,tak z Tobą. Czytasz to teraz i pewnie Cię to nie rusza,wiem. Jak rozmawialiśmy wczoraj na skejpie. A trwało to 2.29 czułam się,jakbym była dla Ciebie obca. Nie wiem,czy to dlatego,że mnie może w jakiś sposób nienawidzisz,czy też dlatego,że tak długo ze sobą nie rozmawialiśmy. No cóż.. życie. Jedni odchodzą,drudzy zostają,a inni po prostą są,bo są. Bo muszą? Bo chcą? Bo kochają? Nie wiem. Tak dużo o mnie wiesz,nadal Ci ufam,mimo wszystko. Nie zjebiesz tego,mam nadzieję. Jak będzie potrzeba,będę zawsze do pomocy. Mentalnie,bo niestety nie fizycznie,może kiedyś. Teraz jakoś wszystko się układa. Z Kubą lepszy kontakt załapałam. Cieszę się. Dogaduję się z nim dobrze,ogarniamy temat. Wspiera mnie również. Ufam mu. Jednak starzy przyjaciele to najlepsi przyjaciele? Tak? Chyba,sama już nie wiem. Ej,halo kocham Cię,tak Ciebie. Jak brata,jak mojego starego Marcina. Ja się zmieniłam? Możliwe. Ludzie są chamscy to ja się tego uczę,Ty już się tego nauczyłeś. Jakoś nasze kłótnie nauczyły mnie dystansu do ludzi,do wszystkiego. Kiedyś szłam na ilość,żeby mieć jak najwięcej znajomych. Ktoś mi powiedział LEĆ NA JAKOŚ A NIE NA ILOŚĆ- JESTEŚ W MOIM WĄSKIM NAJLEPSZYM GRONIE. Po co mi 10 znajomych,skoro mam w sumie 4 wspaniałych przyjaciół. Mam,kocham ich mocno. Jak rodzinę. Dziękuję Kubie,że jest teraz przy mnie,że mnie wspiera. Że mnie rozumie chyba,jak nikt inny. Jeszcze Asia,też jej dziękuję. Marcinowi dziękuję. Wszystkim,którzy byli przy mnie w ciężkich chwilach. Są one teraz,były i będą jeszcze nie raz. Wpadnę w gówno,zobaczymy na kogo będę mogła liczyć. Liczę na Was. A może nie. Na siebie? Tak. Jestem osobą,której najbardziej ufam. Najlepiej siebie znam. Liczę na siebie. Jestem silna,mimo że jestem gówniarą 14 letnią.

Dziękuję dobranoc.

Kuba jutro dzwoni rano do mnie,żeby mnie obudzić. Uda mu się? nie! :DDD

SIEMANECZKO DUPECZKI