Tak więc Tymbarczek :)
Samopoczucie jest okropne.. Nie zniosę tego.. nie dam rady. Cieszę się z wakacji tak bardzo jak tego nie chcę.. Może to i dobrze? Zaszyję się tak jak rok temu, zapomnę o całym świecie.. Wy zapomnicie o mnie na całe 2 miesiące, ale wrócę silniejszy. Uporam się ze wszystkim.. Będzie lepiej.. Musi być. Odpocznę. Od wszystkich. Od wszystkiego. Połowa i tak nie chce mnie widzieć, nie odzywa się.
Zmieniłem się.. Nie ma Best In The World.. nie ma SE.. To co trzymało mnie w jakiś sposób przy życiu. Wiele osób mi to mówi.. "Zmieniłeś się.. Na gorsze." Wiem.. kurde wiem. Muszę to zmienić.. Albo inaczej. Muszę się zmienić.. Bez radykalnych zmian nie uda mi się. Będę taki jak kiedyś.. jak kilka miesięcy temu. Będę po prostu starym, dobrym Patrykiem.
Best In The World powróci. Będzie tak jak kiedyś. Wszystko. Obiecuję.
Nie wiem jak to będzie w wakacje.. Nie będzie mnie w Polsce.. Nie wiem jak z Internetem. Prawdopodobnie będę tylko tu.
Przepraszam za swoje postępowanie. Przepraszam.
Prawdziwy BITW.. Prawdziwy Patryk... Wracasz.