Adam 'TeTris' Chrabin
dobry typek, dobre kawałki, płyty zajebiste. w skrócie mówiąc prawdziwy, dobry raper.
Czasem rap dla prawdy, czasem rap dla frajdy..
Pamiętaj głos, i zapomnij o twarzy..
Okrutnie czuję się, licząc grzechy, własnej arogancji..
Jestem żywy skurwielu, możesz przyjść, i zmierzyć puls.
Bo nic nie jest proste, jak 2 + 2..
Ja uczę się, i nabieram pokory.
Zostaw modę, przestań sobie wmawiać, że to lubisz i zamiast mówić co myślisz, zacznij myśleć co mówisz..
Tutaj mam swoją bigamię. Przez pierwszą druga zniknie, nieważne, drugą i tak kocham tylko platonicznie..
Możesz pieprzyć raz, no i spieprzyć wszystko!
Możesz iść na szczyt, albo pójść na dno.
Czysta potrzeba - uratować świat od zaraz..
Pojmiesz, czy mam tłumaczyć aż w końcu skumasz, że przeznaczeniem pióra nigdy nie jest tylko sygnatura.
Czuje się znośnie, nawet dobrze, jeszcze tylko papierosek proszę i określę problem..
Ignorancja bywa gorsza niż wtórna ślepota!
To nie Miami, ja nie jestem raczej emigrantem z Kuby, ale mam tony historii za które zaczniesz mnie lubić. Drugie tyle za które ktoś powinien dostać wpierdol, może niekoniecznie ja. Ale ktoś na pewno.
Wyrwę ci serce, chociaż wątpie w jego egzystencję.
Moi ludzie, cenię ich bardziej niż diament i koks, a każdy najmniejszy ich sukces daje mi moc. To chermetyczne grono, nie myśl, że tu łatwo wpuszczam. Chcesz pukać do tych drzwi? Pukaj, ale z klamką w ustach.
Czasem wystarczy dialog, może kilka słów. Nić porozumienia, żeby móc czytać znów gazety razem, myśleć zanim wystygnie kawa.. Ty też pewnie masz kogoś z kim chcesz pogadać.
Była cisza przed burzą, a to dopiero wstęp do burzy.
Czego chcesz, gwiazdą być czy jednak raperem? A może to za wiele i łatwiej pozostać dickrajderem, nagrać diss na Peję albo, nie wiem, feat z Sokołem.. Fortuna ma swoją rolę, tylko kto kręci kołem?
Trzeba żyć