Zdjęcie z dziś, w dalszym ciągu pragnę odrobinkę chudszych udek!
Śniadanie: mleko z musli
Drugie śniadanie: dwie kanapki z pomidorem
Obiad: zupa pomidorowa
W między czasie dwie kawki, a to i tak mało!
No i już zastała mnie godzina 18.21, więc już raczej nic nie zjem.
***
8 min ABS, czyli brzusio
pośladki
uda
pompki
Rozciąganie dziś pominęłam, bo po ostatniej jeździe na koniach nie jestem w stanie zrobić szpagatu :(
+
Od przyszłego tygodnia wróci normalny rytm treningów na hali, jazda konna i tańce.
Niedługo jeszcze dojdą całodniowe wizyty na basenie ;>
Co u was misiaki? Idź swoją drogą!