Dzień dobry, zdjęcie z wczoraj :) Jak widać słonko grzeje, jak szalone. Wreszcie, myślałam że ta zima nigdy się nie skończy ._.
W czwartek wycieczka do Oświęcimia, temperatura przewidywana na ten dzień, to 25 stopni, cudo <3
Chciałabym się przeprowadzić na wieś, albo spędzić tam chociaż całe wakacje.
To chyba o niebo lepsze niż jakakolwiek granica poza Polską.
Leżeć cały dzień na łące, posiedzieć ze najomymi wieczorem przy ognisku. 
Nie trzeba się martwić jak się ubrać, jak uczesać i jak umalować. To fajne, taka wolność, taki spokój. Bez nerwów, stresu.
Huśtać się na zrobionej huśtawce i kąpać w jeziorze.
Kiedyś się wyprowadzę, dość spędzę czasu w mieście przy nauce, studia i cała reszta.
Kochany Bartosz, zablokował mi telefon z powodu przekroczenia abonamentu, dziękuję miś <3
Zaraz zrobię sobie kawę i biorę się za obowiązki, nie mam zamiaru siedzieć do 23 w nocy jak wczoraj, i zeszłej nocy również z resztą.
Konflikt z Darią, nie wiem czy jeszcze kiedyś porozmawiamy, chociaż mam ochotę napisać do niej już dziś, teraz, w tym momencie.
Mogę się pochwalić, że zjadłam dziś zupę i racucha :D
Grubość w udzie 46cm. Trzy centymetry w ciągu dwóch tygodni!
BMTH w słuchawkach i bierzemy się do roboty, pa ;*