No kurwa nie zdążyłem przed 00:00. Kierwa moje szczęście ^^
Ale w dupie! Pogaduchy na skype z Wojtkiem, Nenem, Andrzejem, Freakiem no i Patryśką ;p
Wogóle tato odjebał mi zajebiste kanapki ze serem, szyczypiorem, pomidorem i parówkami ^^
Fotka jeszcze z Czech... Sam nie wiedziałem, że taką mam, przypadkiem wynalazłem ;D
Dobra lece dalej manewrować!