Jestem zadowolona z wczorajszego festynu ; )
Oficjalna część wyszła dobrze ; )
Julcia dała sobie radę, gdyż nie wiedziała, że ma brać udział w przedstawieniu ale poszło jej dobrze ; )
Laurka natomiast w stroju pszczółki zozczuliła całą widownie, wyglądała słodko ; )
Na, a ja tak jak ja;D nie pomyliłam się i to najważniejsze.
Od dziś uwielbiam strażaków i szczególnie tych ze Strzelina ; )
Gadanie przez megafon zawsze spoko ;)
Chyba nawet są nagrania z przedstawienia,gdyż widziałam, że Tomek kamerował; )
od 19 zaczęła się zabawa i cieszę się, że wszyscy się zjednoczyli i młodzi i starsi bawili się razem ; )
Nie wiedziałam nawet , że mama i ciocia Ania potrafią się bawić a tu proszę takie zaskoczenie tańczyly do końca ; )
Wójek Andrzej nam śpiewał, mój tato nam.... Tańczył ; p
No a do szkoły nie poszłam chociaż miałam iść,gdyż odprowadzam Laurkę do przedszkola ale nawet tej nie chciało się wstać ;)
Julka też zabalowała ; p
Więc cały Bierzyn dziś odsypia ;)