Jakos ostatnio cos nie mam weny pisac na photoblogu, ale postanowilam uwiecznic ta chwile ;)
Przez ostatnie dni jakos nie mam ochoty na wszystko, wychodze z domu tylko po to zeby sie spotkac ze znajomymi, a nie zeby kogos nowego poznac. A najbardziej obrzydzenie bierze mnie gdy sobie pomysle o zwiazkach.
Cos ostatnio niechce z nikim byc, czy nawet eksperymentowac.
Czuje taka niechec/ obrzydzenie do tego wszystkiego. >.<
W sobote bylam na paradzie rownosci, gdzie sie rowniez super bawilam :)
Kolorowo, wszyscy szczesliwi i usmiechnieci, muzyka glosno grala tylko...
Smutne bylo to ze potem co chwile karetki jezdzili w te i w tamte, bo upal byl jak niewiem, a wiekszosc pilo juz na sloncu i potem widocznie padali >.<
Pod koniec parady wcislam sie do jakies jezdrzacej ciezarówki, gdzie ludzie tanczyli do zapodawanej muzyki przez Dj'a.
Ja równiez tanczylam :)
Koncze juz ten wpis bo nie mam weny, ale za to nie moge spac i sie mecze ;)
Mam nadzieje ze mnie znowu najdzie na pisanie, to cos znowu wstawie ;)
DOBRANOC !