Wrócić w to miejsce...beztrosko położyć się na trawie i mieć gdzieś wszystko co otacza Cie.
Czas ciszy,spokoju i jednocześnie miejsce z semtymentem.
Dzień jak codzień.Pogoda do dupy.Co się z tym wiąże dzień w domu.Nie chcę mi się gdziekolwiek wychodzić.Się paskudnie czuję...ale no cóż.Łeb do góry i dalej przez życie...
Tyle...