Witam.
Wczorajszy dzień jak najbardziej udany.Ucieczka od wszystkiego co mnie do tej pory przygnębia.Nie mam odwagi zrobić ten pierwszy,jedyny krok do szczęścia.Ta niepewność...obawa przed rozczarowaniem.Obawa że straci się dla mnie bardzo lubianą osobę.Lęk przed możliwymi konsekwencjami.Wiem że siedząc na dupie nic nie zrobię.Ale brak mi odwagi by w jedną chwilę zburzyć to co się budowało przez ten czas.Czekam na odpowiedni dzień.Kiedy to już naprawdę wszystko się posypie i już będzie mi wszystko obojętne.Czy to będzie dobra decyzja czy też nie.W tym momencie sam nie wiem czy napewno tego chcę.Czy to może być dobre rozwiązanie.No cóż.Jak to się mawia..."Do odważnych świat należy". A czy ja jestem na tyle odważny? Jak widać nie.
Dziękuję za uwagę
Inni zdjęcia: 30 / 07 / 2025 xheroineemogirlx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24