Nie zamierzam cię truć
pigułkami ze słów
Nie potrafię ochronić
od smutku...
Moralności mi brak
Pogubiłem się sam
Chciałbym tylko
NADZIEJĘ ocalić od zła!!!
Lecz pomiędzy wszystkim to ja
powinienem wybrać lecz jak?
Każdy dzień daje znak
że zatrzymał się czas
Drąży myśli,
to wściekłość i wrzask
ona wzbiera we snach,
ona chwyta mnie w locie i...
Powstrzymuje czyny...
My, zaplątani w niebo słów
Nie wypełniliśmy się...
Nie wypełniliśmy się dniem...
COMA już dziś wieczorem
w klubie Pod Palmą
w Rzeszowie
see you there!!!