Weekend minął bardzo szybko.
Nie zdjąrzyłam nawet wyzdrowieć.
Ale spełniłam to co chciałam. Błogie lenistwo z Micham. Prawie cały weekend obijania się i oglądania filmów.
To takie szare i nudne, ale za razem wspaniałe.
Zdjęcie z 8mnastki Słitharda, Emilki, Oli oraz Ziziego i Zasady.
Było bardzo miło, sympatycznie i szalenie wyczerpująco.