ciągle odmawiali mi coś jakbym był paciorkiem
uroda, dziewczyny, ciuchy i pieniądze
i ciągle ich brak, brak, brak
mijałaś, zlewałaś, wątpiłaś, gardziłaś
tym brzydkim kaczątkiem
a przecież mówiłem ci, że się wyrobię
i dziś jestem dobry jak fuck! fuck! fuck!
jak fuck! fuck! fuck! dobry
jak fuck! fuck! fuck!
chciałabyś: fuck! fuck!
fuck! też chciałabyś:
fuck! fuck! fuck!