być może jestem bardziej jej,
bez Ciebie
za to nie ma mnie,
bo Ty to łóżko w którym śpię,
spokojna noc i dobry dzień.
ona będzie wszędzie tam,
gdzie siebie znieść nie umiem sam,
wysysam krew,
dosięgam dna,
wie gdzie mnie szukać.
ciągle przypominasz mi,
że nie mam szansy być jak Ty.
ona jak noc kryje mój wstyd,
bez słów wybacza.
Może jestem bardziej jej,
lecz gdy ze strachu modle się,
to tylko myśl,
że jesteś gdzieś przynosi ulgę.
wiem, że byłabyś gotowa,
przejść to wszystko by mnie poznać.
wiem, że byłabyś gotowa,
być jak ona.