myślę, że już czas na jakiś powrót do rutyny. nie zabierajcie mi tych magicznych wakacji, a jeśli już zabieracie to dajcie magiczny rok szkolny. chociaż z tym zawsze jest jakoś ciężej.
ale nie smucę się, zaczynam czuć jesień, tę szarą i taką cudownie melancholijną.
zdjęcie z analoga, jedno z moich pierwszych.
aha, filmy przyszły. więc będzie tego więcej i więcej :)