photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 CZERWCA 2013

enklawa

Leżałam czekając, aż miną te martwe godziny napinające strachem mięśnie. Czekałam, az zbliżę się choć minimalnie do momentu, gdy przynajmniej myśleć o bezpieczeństwie będę mogła w realnych kolorach. I gdy nad ranem ptaki zaczęły śpiewać, jedyna moja pociecha- świta. Jeszcze kilka kwadransów. I tylko czekałam. I tuszowałam ten nocny koszmar, co chciałam by zdał się być jedynie senną marą. Ściskając w garści duszę, kamuflowałam te wszystkie lęki i bojaźnie, by i tak zmierzając w jedynym, i właściwym, bezpiecznym kierunku odkryć się z tych wszystkich boleści, co ze swą siłą gardło ściskając- dusiły. Przełyknąwszy kolejne łzy niemal już biegłam te półtora, a może i dwa kilometry dzielące przystanek i Ciebie. Wysiłek stłumił i zajął krwawiące wnętrze na tyle, by nie rozmazać się do czasu, aż przerwiemy tę przestrzeń za sprawą emocji wieczną.
Kiedy tak nareszcie wtulona w Ciebie stałam, po raz pierwszy od lat poczułam, że jest prócz mnie ktoś, kto bezwzględnie powinien znać moje uczucia. Że nie będzie już tej krępującej bariery. Mogłam bezwstydnie oblać Cię całego łzami. Nie wiem sama, czy poczułam ulgę, szczęscie, że czuję to bezpieczeństwo, czy upust emocji, ktore wzbierały całą noc.
Zamknięta w Twoich ramionach i zapachu, który tylko bliska osoba może rozpoznać, czułam się najzwyczajniej w świecie u siebie. Na swoim miejscu. Tam gdzie powinnam. Tak jak powinnam.
Ostoja mojego spokoju. Okład na skołatane nerwy. Lekarstwo na bóle wszelakiej maści.
Kochać Cię i czuć wzajemność, to najpiękniejsza rzecz, która mnie spotkała.

Komentarze

Junior homosacer Akcja wręcz dramatyczna, trzymająca w napięciu.. Na szczęście zakończenie okazało się być happy end-em.
Chyba każdy życzyłby sobie tylko takich finałów swolch życiowych historii. Nigdy na odwrót....
15/06/2013 3:09:50
perturbatione ja bym sobie w ogole tej historii nie życzyła.
27/06/2013 15:57:03