Blask ma w oczach, ale gorzkie usta.
Serce, rzekłbyś, otwarte, ale kochać nie umie.
Dzisiaj oświadcza przyjaźń, jutro jej zaprzeczy...
Nierówny, ostry, dziwny w swojej krnąbrnej dumie...
Ludzie, z daleka od nas! łatwo się skaleczyć
Każdym z nas, jak kawałkiem stłuczonego lustra!
A lustro było piękne. Było diamentowe,
Czyste, wielkie i dobre. Nasze jednym słowem.