Na koncercie Virgin Snatch
"Podjeżdżam a z auta dymu jak z wędzarni
Popatrz czy niema na horyzoncie psiarni
My nie palacze marni staż rośnie z każdym rokiem
Jak nam nie o bandę przedarłem dzisiaj bokiem
Nie kręcę dalej w koło jak w szaleńczym pędzie
Czy to przeze mnie skuna czuje tutaj wszędzie
Lecz zdając sobie sprawę skąd wzięło się to wszystko
Ta ilość co tu mają starczyła by na ognisko"