Wczoraj wizyta w stajni odpoczynek od pracy taki reset po całym tygodniu pracy :D młody coraz kochańszy wreszcie zaczyna zwracać uwagę na inne konie. coraz więcej widać że staję się ogierem :D Więc bez wątpienia będę musiała kastrować go po zimię aż szkoda no ale trzeba po co ma się męczyć i żyć bez koni
A dziś nastał wreszcie ten czas na pieczenie pierniczków :D xD
Potem robienie obiadku Kalarepkę faszerowaną kurczakiem soczewicą pysznoaści :D