Próbuję zczaić te logo i nie mogę.
Osa miał na to jakąś satanistyczną teorię, ale nie wiem czy prawdziwą.
Jak wracaliśmy z Częstochowy to zajechaliśmy do jakiejś knajpy i tam wisiał ten "szyld".
Ostatnio kilka imprez, kilka ciekawych doświadczeń i ogólnie ciekawie.
Szymon Hołownia to niezwykle mądry facet, nie spodziewałem się, że tak mnie zaskoczy.
Trzeba będzie obowiązkowo przeczytać którąś z jego książek.
Chciałbym spytać na czym polega bycie Hunterem Thompsonem. Ale nie zapytam, bo nie żyje.
Na tym, żeby po prostu żyć i czerpać z życia jak najwięcej czy żeby obrać sobie po prostu swój cel.
Bo on miał niezwykle ciekawy żywot. Bardzo refleksyjny, niesamowicie wariacki, ale niezwykle skomplikowany.
I bycie tym Hunterem Thompsonem to chyba coś więcej niż tylko palenie papierosa z lufki.
I to chyba coś więcej niż teatralizacja każdego przeżywanego momentu.
I właściwie gdzie jest teraz Thompson?
W Las Vegas?