photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 LUTEGO 2015

Po powrocie z warsztatów dużo się zmieniło w moim postrzeganiu koni, czytaniu ich mowy ciała i ogólnym zrozumieniu ich zachować.

Krótkie podsumowanie najważniejszych informacji:

-Konie to zwierzęta uciekające, a więc myślą lateralnie. Ludzie to drapieżniki- myślenie prostolinijnie.

-"Każda sekudna kiedy koń jest w prawej półkuli to o sekundę za dużo"

-Koniobość ma olbrzymie znaczenie. Ważne jest wykorzystywanie odwrotnej psychologii, zamiast kazać koniu wykonać bezmyślnie zadanie.

-Konie nie robią tego o co je prosimy głównie z 2 powodów: 1-nie mogą(nie są gotowe na to fizycznie, psychicznie lub emocjonalnie)

                                                                                                 2-nie chcą(brak przywództwa)

-"Za każdym razem kiedy koń jest w prawej półkuli, skrzyżuj jego nogi" (Koń w naturze po pokonaniu dystansu ucieczki, odwraca się krzyżując zadnie nogi, aby zobaczyć czy drapieżnik dalej go goni. Za każdym razem kiedy skrzyżujemy nogi konia, jest możliwość że zacznie myśleć a nie panikować.

-"Jest różnica między myśleniem, a reagowaniem"

-To Ty decydujesz czy dawanie twojemu koniu smałoyków to przekupstwo czy nagroda. "Nagradzam mojego konia tylko wtedy, kiedy zrobi coś lepiej niz kiedykolwiek do tej pory, nie dzisiaj".

-Koń musi mieć zaspokojone 4 potrzeby( które możemy wykorzystać jako motywatory) w kolejności: bezpieczeństwo, wygoda, zabawa, jedzenie. Jeśli nie ma zaspokojonej potrzeby poprzedzającej następną, przechodzenie do kolejnej jest bez sensu. Przykladowo koń który boi się o swoje bezpieczeństwo wchodząc do koniowozu, nie wejdzie do niego za jedzeniem. Lub  typowy koń szkółkowy potrafi świetnie zapewnić sobie pierwsze 3 potrzeby, dlatego najbardziej motywuje go ostastnia-jedzenie.

-Nie jest najważniejszy cel zadania. Najważniejsza jest komunikacja i to co koń o nas myśli.

-Najważniejsze to nie zabijać naturalnej ciekawości konia.

-Konie są stworzone do życia w stresie- jest dla nich naturalny.

 

To chyba najważniejsze rzeczy, jak mi sie coś przypomni będę dopisywać ;). 

Co do dzisiejszej sesji :)...Wzięłam Pavla pierwszy raz na lasso. Zaczęliśmy od yoyo-był zdziwiony że proszę go o cofanie na tak długi dystans, kiedy jednocześnie nie czuje żadnego ciężaru na halterze, a mimo to mogę używać korekty. Sprawdziłam jak działają nasze 7 gier i miałam zamiar przejść do naszego dzisiejszego celu- poprawieniu przejść w górę w grze w okrążanie. Wysłałam go na koło kłusem, ale ponieważ przez długi okres nic nie robił miał masę energii i zaczał brykać, ponosić, co skończyło się ucieczką z lassem( nie polecam zabierania się za pracę na tym rodzaju liny bez rękawiczek- nawet kiedy koń jest "spokojny"..)Okej, mój koń znalazł się w prawej półkuli, więc wykorzystując wiedzę którą zdobyłam na warsztatach przeszłam do chodów bocznych, jednocześnie używając odwrotnej psychologii: "Chcesz chodzić? Okej. Tylko bokiem poproszę i dookoła całej ujeżdżalni w kłusie ;)". Zmiana sytuacji nastąpiła momentalnie. Koń zaczął myśleć, a nie uciekać. Nie czuł się też zmuszony, bo sprawiłam że mój pomysł stał się jego. Po chiwli intensywnie zaczął przeżuwać i już odczułam lekkie połączenie między nami. Kolejne ćwiczenie- "dotknij tego ogonem". Wycofałam go yoyo na długość lassa, aż znalazł się zadem metr od ogrodzenia. I tutaj naprawialiśmy izolacje na odległość. Kroczek w jedną stronę, i znowu cofanie, i ponownie prośba o wrócenie zadem na linię prostą. Koń dużo przeżuwał w trakcie tego ćwiczenia, co było dla mnie dużym sukcesem- zaciekawienie go. Na tym zakończyłam sesję. Pavlo wytarzał się, a kiedy ja odeszłam w tym czasie na drugą stronę ujeżdżalni, wstał i przybiegł do mnie galopem sam z siebie tak jakby chciał powiedzieć: "Halo, nie zapomniałaś o mnie!?" Nagrodziłam go smakołykami i na tym zakończyliśmy sesję :).

 

 

                                                                                    

    

Komentarze

margulka Uwielbiam zdjęcie :)
25/02/2015 20:00:16
lunka111 Tak, dokładnie też na te zagadnienia zwróciłam największą uwagę ;)
A szczególnie to "Jest różnica między myśleniem, a reagowaniem".
Powodzenia w Pracy z Pavlem, przy najbliżej okazji również wprowadzę wskazówki p.Kasi ;)
23/02/2015 20:37:32
pavlowataa Oo, nie wiedziałam że też prowadzisz photobloga ;p.
W takim razie będę na pewno śledzić wasze postępy :)
23/02/2015 20:39:41
lunka111 ja wasze śledzę od dawien dawna :D!
A na szkoleniu taka niepewność "Czy to jest Pavlowata?" :p
23/02/2015 20:42:09
pavlowataa Hahah trzeba było zagadać :p!
Będę w Lublinie jeszcze na pewno w kwietniu, to może uda nam się jakoś spotkać :D
23/02/2015 20:43:26
lalibertee Haha, siedziałyśmy we cztery i miałyśmy zagadkę czy to na pewno Ty , nawet po zdjęciach próbowałyśmy odgadnąć, ale żadna nie pomyślała,żeby podejść :P
25/02/2015 15:21:20
pavlowataa Może będzie jeszcze okazja :D
25/02/2015 15:28:47

karibu Świetne spostrzeżenia, zwłaszcza dwa mocno do mnie trafiły, bo nie miałam ich w trwałej świadomości - to o krzyżowaniu nóg i o czterech potrzebach. Czas zapamiętać.
Dziękuję :)
24/02/2015 20:03:02
pavlowataa Nie ma za co, cieszę się że i Tobie się przydały :)
24/02/2015 23:44:25

cheerful12 Baardzo zgadzam się z każdym punktem notki :) Chyba jak dla mnie największym zaskoczeniem był fakt, że skupiamy się na samej drodze, a nie na efekcie, który chcemy uzyskać.
Teraz trzeba wdrażać poznane informacje do pracy z końmi :D!
23/02/2015 20:52:01
pavlowataa Chyba odwrotnie, skupiamy się na efekcie, a własnie nie skupiamy się na drodze :D. I zgadzam się, trzeba zacząć wdrażać wiedzę do pracy z końmi, ja już zaczęłam ;p
23/02/2015 21:03:42
cheerful12 Tak, ale mówię, że PNH zakłada, że powinniśmy skupić się na drodze, a nie na efekcie :D
23/02/2015 21:07:31
pavlowataa Aaa, no tak, niby to wiedziałam ale wgl nie wykorzystywałam tego w praktyce :D
23/02/2015 21:08:13
cheerful12 Ja też :D W sumie przede wszystkim widziałam w głowie efekt - do tego dążyłam. Droga była, to oczywiste, skupiałam się na niej, ale np irytowałam się, gdy nie wyszedł taki efekt jaki sobie zamierzyłam. Itp, itd. Czas to zmienić! xd
23/02/2015 21:20:00

danubio świetna notka, daje do myślenia :)
a na jakich warsztatach byłaś?
23/02/2015 20:37:26
pavlowataa Z Kasią Jasińską, miała wykłady podczas cavaliady :)
23/02/2015 20:38:15