boring;/

Jakość nie taka jak trzeba...Zdjęcie robione kamerką z laptopa...

Aktualnie przebywam w Alexie i od 3godzin jestem w domu bez Adriana.

Umieram z nudów;/

Pogadałam z mamą Adriana

Obejrzałam anime

Posiedziałam na face

na nk i fbl

demoty też przejrzałam.

Zaraz przejdę się chyba do sklepu, chociaż nie mam w portfelu zbyt dużo.

Całą kasę jaką miałam na koncie zainwestowałam w laptoapa.

Już wiem co zrobię,wyjmę stare słuchawki Adriana z szuflady i posłucham muzyki.

Przez uchylone okno w pokoju słyszę piłę motorową...

W mieście niespotykane odgłosy, ale akurat przycinają drzewa na osiedlu.

Zdjęcie 100%natural-bez makijażu, a włosy nie przejechane żelazkiem :P

Dodatkowo kaszel i katar mnie wciąż męczy.

Dobra dość narzekania.Humor mi się troszkę poprawił od ostatniego postu.

Może dlatego że chociaż na jakiś czas parę spraw mi się poukładało.

A może to te sloneczko za oknem.

Jednak wciąż czekam na ten stan gdzie na spontanie na co dzień mogłam się uśmiechać

i nic nie psuło mi humoru. I wszystko miałam w dupie!