photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 6 STYCZNIA 2011 , exif
65
Dodano: 6 STYCZNIA 2011

                   Chyba jeden z najpięknijeszych widoków jaki widziałam minionego 2010 roku.

Stwierdziłam że założę drugiego fbl.Jestem cholernie zła i jeszcze nie śpię.

Zablokowali mi konto.Od razu je doładowałam. I K******y  mi nie odblokowali. Aż szkoda słów.

Nie mogę dzwonić do Adriana!!!

Co u mnie?Uznałam że jestem kimś zupełnie innym niż rok temu , a na pewno już zupełnie kimś innym niż 2 lata temu.

Najważniejsze to chyba jest to że zrobiłam się bardziej odważna...A w porównaniu z tym co było kiedyś to nawet bardzo.

Umiem nieźe kłócić sięo swoje...Dużym minusem wg mnie jest to że zrobiłam się bardziej nerwowa...To przez to że Adrian tak daleko mieszka...lipa na maksa....teraz dopiero zobaczymy się za 3 tygodnie...A ja chce już lato!!!Bo wtedy już będzie fajnie!

Albo chociaż wiosnę , mam już dosyć Ciebie głupia zimo!!!!Brakuje mi Adriana!

Jednak czasem zastanawia mnie to czy powód nie tkwi też w zmianie mojego stylu życia......

Bo przecież ja kiedyś do cholery cały czas siedziałam poza domem( bez złych skojarzeń)

Siedziało się dość często do wieczora na dworze spacerując dookoła Kajzy albo siedząc nad stawem na starych murowanych słubach i gapić się na wodę...Cholernie brakuje mi tego...Przecież ja cały czas siedzę w mieście...

I to  w dosyć dużym...A teraz jeszcze ta zima to już wogóle mnie dobija.Boże jak ja chce się położyć na trawie i pogapić się w niebo!.

Jak ja dawnoooo tego nie robiłam. Chce pojezdzic na rowerze, masakra! Kiedyś prawie codziennie jeździłam na rowerze. A w tamtym roku wogóle nie siadłam nawet na rower. NIe było kiedy...Brakuje mi tego!

Znowu tak jak kiedyś ważę ok 51 kg.I bardzo mi to odpowiada. Znow mieszcze się w moje ukochane spodnie(jednak w nich juz i tak nie bede chodzic ,bo są zbyt wytarte). Jednak musiałam zakupić pasek do tych nowszych...

Ogólnie patrząc w lustro to mniej narzekam na swoj wygląd i siebie.Nie wiem skad taka zmiana.... Może się troche zmieniłam ale marzenia się nie zmieniły i się nigdy nie zmienią. Między innymi dalej mi się marzy  mały domek z ogródkiem. JA umrę w bloku!!!!;(

Nie mogę w nim nigdy zamieszkać!;(

Jeżdżąc dzisiaj samochodem zobaczyłam kawałek zielonej trawy spod topniejącego śniegu. Aż mi sie cieplej na sercu zrobiło przez taką małą głupotę:D. CO się zbliża??? SESJA<SESJA<SESJA!!!! Niby teraz 4 dni wolnego ale mam prawe spraw na głowie zwiazanych ze studiami....Głupie kolokwium  we wtorek ;:P

Kocham Cię Adrianku:*******

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika paulinasul29.