Wrocław

Wczoraj tak się nawkurzalam w tej robocie ... ale nie będę robić za kogoś jeśli typiara ma dość niech idzie na emeryturę :) ja mam gdzieś robić za nią. 

wyjechalismy późno do domu , na szybko się ogarniałam .. i na pociąg . Autem nie jechaliśmy bo do piątek w stronę Wrocławia jest dramat jechać ... 

mną szybko apartament zostawiliśmy rzeczy i poszliśmy w miasto :) 

bylismy okropnie głodni chcieliśmy zjeść coś co nigdy nie jedliśmy .. więc wybraliśmy kuchnie grecka . Bałam się :D jeszcze w tej restruacji nie mówili po polsku . To byli prawdziwi grecy albo grecki albo angielski :D a jedzonko przepyszne napewno kiedyś wrócimy :) 

potem piwko ,drineczki zwiedzaliśmy bary :d fajnie było :)) 

na Sam koniec poszliśmy na pizzę do najlepszej niby we Wrocławiu :) i taka była była pyszna pizza hut się chowa .. i wszystko . 

ogólnie jestem bardzo wybredna bo tyle pysznosci najadłam się gdzieś ... a w Legnicy tego nie ma i ciężko nam nawet coś zamówić :d 

dziś pokręciliśmy się jeszcze po Wrocławiu :) 

i Po galeri weszłam do guessa bo chciałamuloc porfel mój już dawno się zepsuł .. ma z 7 lat ... 

mnie znalazłam nic fajnego ale za to mój mąż znalazł super szalik i mi go pokazał taki piękny :o 

ale mówię ze nie chce szkoda mi kasy na jakiś szalik .. wyszliśmy ze sklepu ale po niego wrócił i kupił mówił że potem Bd żałować a jest prześliczny <3 

cena powaliła ale co tam .. zarabiam to mam :D 

przyjechalismy do domu i poszliśmy spać .. później małe zakupki i wzięliśmy się za serial :)) teraz mój mecz bd oglądał więc ja chwila dla siebie ... 

fajny ten weekend tylko razem <3