Cześć...
Majówka zaczyna się niesamowicie źle. Nie pojechałam wczoraj do Gorzowa - może pojadę w piątek . Dzisiaj już chyba cały dzień taki będzie jaki jest teraz. Mam już czasami dość tego wszystkiego . Mam nadzieję , że już jutro albo nawet dzisiaj będzie lepiej . Miałam się zrelaksować , odpoczywać i wgl . Musiał przyjść ten moment , że i u mnie jest źle. Nie ma ochoty na nic...Nawet na dalsze pisanie tej notki.....