Cyc na wierzchu, słońce, malta i chillout :))
Ostatnio dosyc dużo się dzieje.
Jakieś dziwne wypady nad jezioro i na działkę są fajne.
Te spontaniczne nocki oczywiście też ;))
Podsumowując tą przedługą notkę:
wybywam na jakoś dwutygodniowy melanż, bo
'NIERAS CZEBA' xD
No i pamiętajcie:
"Po co przysięgi składać wciąż,
Skoro nie można ich dotrzymać"