widziałam ją, idealną, o mało nie wydrapałam oczu z zazdrości, wstętna chudzina. piękna. i znowu te obleśne, skrzywione twarze, melancholijne ulice, retrospekcje na każdm skrzyżowaniu. jak to jest, wynoś się z mojego życia. K zepnij tyłek, skup się, znowu ta ulica, kurwa nienawidzę, schudnij, myśl, przestań jeść, ja pierdole znów tu jestem.
10 min pośladki z Mel B
10 min brzuch z Mel B
50 super brzuszków
50x2 nożyce
/Od grudnia znów karnet na siłownie. Nie mam siły dzisiaj robić bilansu, ale zjebany był,no trudno jutro też jest dzień