Znasz kogoś kupę lat, dzielicie razem każdą wolną chwilę, a jak przychodzi co do czego to nagle okazuje się , że nie wiesz o wielu rzeczach.
I o co chodzi? Albo coś ze mną nie tak, albo z tym ktosiem. Zbyt dlugo znów było dobrze, za dobrze wszystko się układało? Przyszedł tearz czas , w którym dostanę znowu w dupę? ŚWIETNIE! tylko o tym marzyłam <3
Nie wiem już co mam myśleć... Wczoraj mogłam się wygladać, DZIĘKI P. ;* A dziś pustka....
Zaskakujące jest życie , czasami chyba go nie docieniam jako mojego przeciwnika.
Oceniając jednak całokształt nie jest znowóż tak źle... przecież tydzień temu było wesele, poprawiny i poprawiny tych poprawin. Świetnie spędzony czas , gdzie niczym nie musiałam się marwić.