cóż zacznijmy tradycyjnie : dawno się tu nie pisało. omomomomo.
ostatnio dzieje się tyle, że ciężko nadążyć... dzieję się dużo dobrego , ale jak się dzieję źle to już na 100%. ale no co .. życie ? ;]
ludzie znikają z mojego życia cholernie szybko... widzieć Cię jednego dnia uśmiechniętą i pełną życia - jak zawsze z resztą , a za 3 dni uderza mnie taka wiadomość? która powaliła mnie na kolana. cały czas nie rozumem dlczego akurat Ty , osoba mająca całe życie przed sobą i plany na to życie[?] o co tu w ogóle chodzi ... i tu idealnie pasuje 'nie znasz dnia ani godziny'
tęsknię.
wracając do tego dobrego.. wszystko to za sprawą tej o to LOLITKI na zdjęciu <3 wypełnia moją każdą wolną chwilę ogromem radości i energii, za co muszę i jestem jej przeOGROMNIE wdzięczna;*
Dobrze jest też za spawą drugiej LOLITKi, która właśnie przyszła. :*<3