Siemacie ludki!
Postanowiłem w końcu się odezwać, opierdalam się na wakacjach a tu fani czekają :) Wczoraj zostawiłem w mieście parasol i wiecie co? Sam przyjechał do mnie autobusem!!! Cuda jednak się zdarzają. Dziś podczas oglądania Piotrusia Pana i jedzenia kebaba naszła mnie myśl, że czas zająć się listami od fanów. Oto niektóre z nich:
"Kochany papieżu!
Chciałam podziękować za kalafiora, którego urodził mój ogródek. Jesteś siemka."
"Papiesh ave ave!
Wczoraj na rolkach było super. Dzięki za tamtą colę light. Pamiętaj, żeby uprać skarpetki na sobotę."
"PApieżu!
Słyszeliśmy, że jest pan zainteresowany naszymi produktami z serii "Bądź Jak Dziadek Ogrodnik". Przyślemy panu katalog za tydzień."
Jest mi niezmiernie miło, że tak często o mnie myślicie. JA o Was też myślę, szczególnie podczas pielenia ogródka.
Specjalnie dla serwisu photoblog.pl
Papież