Można śmiało powiedzieć, że uległem pokusie, modzie, pozerstwu, kopiowaniu, nieudolnej próbie naśladownictwa, komercji, czy nawet chorobliwej konkurencji. Wszystko mi jedno. Zrobiłem to na próbę. Jak się prezentuje?
---
Jakiś symptom wzmożonej apatii, czy coś.