Świątecznie?- można tak powiedzieć ;)
Od ponad tygodnia przygotowania pełną parą : Krokiety, gołąbki, uszka, barszcz, ryby... 12 rodzajów ciast. o.O''... Tak DWANAŚCIE RODZAJÓW CIAST =.=''... nie wiem kiedy My to wszystko zjemy.... ale na pewno będzie to syta końcówka roku xD.
Co do reszty to już nie wygląda tak fajnie... ;/
Od środy praktycznie cały czas w łóżku przez ten ból w plecach i brzucha i zawroty głowy... normalnie porażka ;/
Ogólnie to tuż tuż koniec roku, Sylwester u Lewej - chociaż nie wiem czy pójdę z pewnych względów..., No i Nowy Rok... Zapowiadał się dobrze, a już powoli wszystkie plany diabli wzięli ;/... i ta nieszczęsna studniówka ;(. Nie wiem czy znajdę partnera do tej pory ;/.. no ale cóż, nie zawsze jest tak jakby się chciało ;|.
Teraz idę sobie podgrzać trochę barszczu, bo zgłodniałam xD
Wesołych ;***!