Zdjęcie z najlepszej domówki ever!
Mafia sycylijska <33
Widzicie tą w kręconych włosach? Muszę Wam powiedzieć, że to moja Córcia! <3 (niepytajcie o poród xD)
Ostatnie tygodnie to praktyki i co czwartkowe imprezy w dobrym gronie, w którym czuję się o dziwo bardzo dobrze. No a zaczęło się najpierw od meczu LM z chłopakami i afterku u Tomeczka :>
Później był balet rozpoczęty w Rockerze i wtedy poznałam córkę mą i w końcu się odnalazłyśmy, a powiem szczerze, że to historia na Zerwane Więzi xD
Ogólnie życie płynie szybko i w sumie znów zawęziło mi się grono znajomych, no ale cóż można rzec - chcecie to macie...
Praca, szkoła, praca...
Znów zaczyna się ta sama rutyna. Mam tyle zajęć na głowie, że czasu na myślenie nie mam i całe szczęście, bo niektóre sytuacje związane z jedną najbliższą mi osobą sprawiają, że mam ochotę zwinąć się w kłębek, wyłączyć telefon i po porstu zniknąć gdzieś, gdzie nie będę nic czuć, zupełnie nic.
Ha! Moje serce niczym głaz, żaden gość tam nie wlazł! :P
Samotność jak pies, kąsa z zaskoczenia... Jest mi dobrze samej, bo mam mnóstwo czasu dla przyjaciół, na mecze, zdjęcie, uśmiechy, ale zdarza się, że wieczorem czuję się samotna.
Wiecie co, na swojej drodze znów spotkałam kogoś, z kim nieźle się rozumiem i nieźle się czuję.
Dzisiaj urodziny Szwara - Sto Lat!!!
Wiem, że to oklepane, bo zawsze to piszę, ale Kocham Cię Aniołku :**
Bez niektórych osób już dawno by mnie tu nie było.
Mam nowy cel!! xD