Deszcz

Dzisiejsza notka z dedykiem dla Pimpka, która.. ekhem.. nadal kocha ślimaki. x]

Jedyną wadą deszczy są te wszystkie powodzie. Nasze miasto z pewnością nie może narzekać na brak wody, w końcu leżymy nad Wisłą. Współczuję tym, którzy się muszą ewakuować. Najbiedniejsze w tym wszystkim są oczywiście zwierzęta. Nie dość, że mnóstwo grzmotów, co źle wpływa na ich psychikę (Miti cały czas siedział w łazience), to jeszcze możliwość utopienia się. Pogratulować wszystkim debilom (czyt. ludziom). Mamy nieźle odczuwalne skutki zanieczyszczenia środowiska, tym razem także w Polsce. Na lipiec zapowiadają tornada i całomiesięczny deszcz. Zaczynam w to wierzyć..

Chyba od dwóch tygodni nie miałyśmy religii! Jakiś cud normalnie..

Oh, eh, ah. Dlaczego wiecznie musi mi coś dokuczać? Noga. Obrzydliwie boli mnie noga. Przez skurcz, który złapał mnie przedwczorajszej nocy.

Ale była adrenalina dzisiaj na fizyce. Ja nie mogę.. Mało się nie porzygałam. Było sporo zadane, a nie miałam kompletnie nic. Kropki też nie zgłosiłam. I jeszcze taka cisza.. a baba przedłuża.. już widzi, że jest taka ciisza i w ogóle, więc po jakichś 10 min decyduje się, kogo wybrać. Uff!

Ha! Mam 4 z historii! Wreszcie. Tylko, że oczywiście musiało mi zabraknąć jednego punkta do 5..

Dochodzę do wniosku, że mam nowy obiekt fascynacji - filozofię. 

Najbardziej czego nienawidzę w ludziach to niesprawiedliwość i brak profesjonalizmu. W tym wypadku mam na myśli to drugie. Pan D. urządził nam znakomitą lekcję muzyki - gapienie się na to, jak.. ekhem.. zespół robi sobie zdjęcie. Zajebiste zajęcie..

Nie wyrabiam z forsą. Dwie wycieczki i jeszcze to wesele..

Ostatnio lekcje biologii są dla mnie prawdziwym koszmarem. Dlaczego akurat TE tematy? I jeszcze TAKA praca domowa, za którą podobno cała klasa ma uwagę? Nic nie poradzę, że moją największą fobią jest krew, żyły, puls. Nie mogę nawet o tym czytać, pisać ani słuchać, a co mówić o praktyce.. Rzekomo mamy oszczędzać serce.. Taa. Jasne. Kto to mówi. Przez te lekcje omal mi to serce nie wyskoczy..

Dobra. Koniec. Bye.

http://elusiiia.wrzuta.pl/audio/56WcIZiGmiL/patrycja_markowska_-_deszcz