NO wiec dzi¶ mineło 17 lat od dnia który dla mnie był najważniejszy... no bo to logiczne ze jak bym się nie urodził to by mnie nie było i nie był by to dla mnie ważny dzień...:) ( znowu zaczynam za dużo myslec..) ale to z braku zajecia...
miało byc dzis fajnie... ale.... nie miała kiedy tylko wł±snie dzis... kurwa musioało dzi¶ padac cały dzień zimno ze ja pierdole, chociaż na ten jeden dzień mogło sie wypogodzic ale nie cały kwiecień było ciepło żeby 7 maja napierdalał deszcz jak nigdy.
jutro już do internatu... z jednej strony nie chce mi sie bo trzeba do szkoły.. ale z drugiej to juz tęsknie... nie lubie tak długich przerw...