największa wada RAWów? nie ma sprawy, jasne, chętnie poczekam 30 min aż zdjęcie się załaduje :v
no więc powolutku wracam do rzeczywistości po długo oczekiwanym wyjeździe.
pisałam kiedyś o malutkim kąciku w moim sercu dla "ludzi gór"
ale teraz to zarezerwowałabym dla nich co najmniej połowę serducha!
Tyle motywacji, inspiracji, wiary w ludzi, pokory i nauki, żeby nie oceniać ludzi stereotypami!
Tomek himalaista - mistrz mistrzów, pokłócił się z żoną i wykupił miesięczną wycieczkę w himalaje "aparat mam od dwóch tygodni, w górach byłem miesiąc temu pierwszy raz po bardzo dlugim czasie" :D druga młodość po 40stce, bo kiedy jak nie dziś mamy spełniać swoje marzenia?
Adaś kolejny mistrz mistrzów podróżnik i fotograf, z wyglądu totalnie niepozorny, a mam nadzieję że w czerwcu razem podbijemy świat <3
Asia i inne mamuśki :D jak komuś się wydaje, że kobitki istnieją tylko takie, że po urodzeniu bachorów siedzą w domu i nic nie robią to jest w dużym błędzie! Z Asią chlałam się śmiałam i bawiłam jak z mało którym rówieśnikiem, a potem okazało się, że ma 14letnią córkę :v
a i wielbiciele moi też byli sponio... :D
no i ważna osobistość wyjazdu jak dla mnie - Marcin Kęsek, z wielkim respectem i szacunem obserwowałam jak ogarnia aparat, zdjęcia, opowiada o swoich wyjazach, co najistotniejsze - często wjeżdża w góry i wraca bez żadnego zdjęcia bo nie było warunków. UF! czyli jednak jestem normalna i nie chodzi o to że mam wielkieeego pecha :D
4 dni ciągłej rozmowy uśmiechu i poznawania nowych ludzi, chciałam grzecznie chodzić spać i ogarniać rano a dwa dni z rzędu zamykałam impreze o 6 rano... :D co poskutkowało tym że przegapiłam warsztaty z Lr... :(